Wydawnictwo: Burda książki
Premiera: 2017
Liczba stron: 407
Moja ocena: 8/10
Przeszkody, brak rodziny i zaskakujący szef, ile jest w stanie znieść Heidi?
Zakazany owoc kusi najbardziej. "Zawsze przestrzegam jednej zasady: nie łączyć spraw zawodowych z osobistymi." Kiedy po odniesionej kontuzji sportowej, zmagając się z nieudanym małżeństwem, Landon Wright niespodziewanie wraca do miasta i zostaje moim nowym, jakże seksownym szefem w swojej rodzinnej firmie, atmosfera w biurze staje się gorąca, a ja mam ochotę wyrzucić swoje zasady za okno. Niestety, istnieje milion przeszkód, przez które ten związek nie ma przyszłości. Pozwoliliśmy sobie na jeden niezapomniany pocałunek, ale nie mogę dopuścić, żeby uczucie odebrało mi zdrowy rozsądek. Stawką jest wszystko, na co do tej pory ciężko pracowałam. Związek z szefem to coś bardzo, bardzo złego… chociaż czuję, że byłby to związek idealny.
(opis z okładki)
"Dobry wybór" to drugi tom serii "Mr.Wright". Autorka naprawdę zaskoczyła mnie nim i niesamowicie wciągnęła w cała historię. Poprzedni tom oczywiście podobał mi się ale ten był według mnie o wiele lepszy. Historia Heidi i Landona była bardzo dobrze dopracowana, ciekawa i naprawdę nie nudziłam się czytając. W poprzednim tomie niestety drażniąca dla mnie była bohaterka a tutaj bardzo polubiłam postać Heidi. Cała jej historia była super zbudowana i nawet nie wiem kiedy przebrnęłam przez całość. Równie ciekawa była postać kolejnego z braci Wright. Landon był taką burzliwą postacią a jego żona jeszcze to podkreślała. Cała otoczka ich nieudanego związku, walki o rozwód i wyciągania starych sprawa sprawiła, że relacja głównych bohaterów była jeszcze bardziej skomplikowana, nie wspominając już o relacji pracownik - szef. W tej części spodobał mi się również wątek z ojcem Heidi. Nawiązanie do jej dzieciństwa, przestępstw jej taty i ciężkiego powrotu do przeszłości nadał innego charakteru tej książce. K. A. Linde po raz kolejny dostarczyła dobrą historię pełną wzruszeń i emocji. Styl utrzymał się taki jak w pierwszej części i znów dominowały dialogi. Jest to według mnie kolejna idealna książka na właśnie taką wakacyjną pogodę. "Dobry wybór" czyta się naprawdę szybko, przyjemnie i według mnie kolejny tom serii "Mr. Wright" jest godny uwagi.
Za możliwość recenzji dziękuję Wydawnictwu Burda książki:
Pierwszy raz słyszę o tej książce, a i poprzedniego tomu nie znam. Brzmi to jak moje klimaty czytelnicze, więc chyba czas to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńRównież ją czytałam i bardzo mi się podobała. Niebawem i moja recenzja.
OdpowiedzUsuń