02 kwietnia 2017

"Silver. Trzecia księga snów"

Autor: Kerstin Gier
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 456
Premiera: 2017
Moja ocena: 8/10

Znalezione obrazy dla zapytania kerstin gier książki

Kolejne spotkanie z bohaterami magicznej książki, w której wszystko dzieję w snach. Powrót do korytarzy pełnych drzwi, do tajemniczych postaci i wątków, które w końcu zostaną rozwiązane. Jak zakończy się ta historia i czy będzie to dobre zakończenie? 


Wielki finał Trylogii Snów!
W trzecim tomie serii nastoletnia Liv musi zmierzyć się ze wszystkimi sprawami, które przysparzają jej zmartwień. Z Secrecy, która wie coraz więcej, z tajemnicami jej ukochanego Henry’ego, z Arthurem, który staje się coraz bardziej bezwzględny. Sytuacja komplikuje się nie tylko na jawie – na korytarzu za drzwiami z klamką w kształcie jaszczurki ponownie pojawia się Anabel i złowieszczo przypomina o tym, od czego wszystko się zaczęło. Liv, Henry i Grayson muszą połączyć siły, żeby chronić siebie i swoich bliskich przed zagrożeniem, które czyha w snach.
(opis z okładki)
Kerstin Gier po raz kolejny zabiera nas do świata snów, w którym nic nie jest uporządkowane, w którym ktoś nadal mąci, a Anabel i Arthur mają ciągle coś na sumieniu. W tej serii tyle się dzieję, że nie wiadomo od czego zacząć aby nic nie pominąć. Jak pewnie wiecie poprzednie części totalnie mnie pochłonęły i zachwyciły. Z niecierpliwością wyczekiwałam ostatniego tomu i rozwiązania wszystkich spraw, No i się doczekałam! Tamte części zajęły mi może 2 dni w przeczytaniu a z tą niestety już tak nie było. Mimo, że autorka utrzymała ten lekki i typowy dla tej serii język to były momenty, w których się nudziłam, odkładałam książkę i po prostu nie czułam tego. W niektórych miejscach właśnie trochę brakowało akcji dlatego przeczytanie jej ciągnęło się w nieskończoność. Ale jeśli chodzi o minusy to zdecydowanie to byłoby na tyle. Dalej będzie już tylko lepiej. Może i czasem właśnie brakowało tej akcji ale kiedy już ją dostawaliśmy to w jakim stylu! Wtedy już doskonale widziałam, że to właśnie ta trylogia, którą tak pokochałam, to ci bohaterowie i te sny. Przy rozwiązywaniu kolejnych wątków nie mogłam się oderwać od książki i ciężko było mi się zająć czymś innym. Autora wiele spraw ułożyła tak, że nie pomyślałabym nawet o takim toku wydarzeń. Dzięki temu 3 tom nie jest przewidywalny i pięknie uzupełnia całą serię. A pamiętacie Secrecy? Jeśli jesteście ciekawi kim jest i snujecie domysły to jak najszybciej sięgajcie po zakończenie! W połowie tego tomu wpadła mi do głowy teoria, który z bohaterów nim czy też nią jest i uwaga! Zgadłam! Przynajmniej w pewnej części (jeśli już czytaliście to wiecie o co mi chodzi:)). Mimo to byłam trochę w szoku bo zazwyczaj moje podejrzenia były słabe i nigdy się nie sprawdzały. Kto jest Secrecy wam jednak nie powiem, musicie przekonać się sami. Kończąc książkę byłam tak bardzo zadowolona, zakończenie tak satysfakcjonujące. Jedynie szkoda, że to już koniec...pokochałam tą serię za jej niesamowitość i prostotę zarazem, za świetnie poczucie humoru i brak przedobrzenia. Wszystko jest na swoim miejscu i wprowadza w cudowny świat snów, z którego nie chce się wyjść. Bohaterowie byli jednymi z moich ulubionych książkowych postaci i na długo zapadli w moja pamięć. Za każdym razem kiedy spojrzę na całą serię na mojej półce to wiem, że myślami będę wracała do Liv, Graysona Henry'ego i całej reszty postaci, o których nie da się po prostu zapomnieć! 
Serdecznie polecam wam całą trylogię i wiem, że nie będziecie żałować takiego wyboru. W tych tak pięknie wydanych książkach znajduje się wszystko czego oczekuję od dobrych powieści i wy z pewnością też to znajdziecie! 

Za książkę dziękuję serdecznie Wydawnictwu Media Rodzina:
Znalezione obrazy dla zapytania media rodzina

5 komentarzy:

  1. Jeszcze nie przeczytałam tej serii, ale zainteresowała mnie.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedzie do mnie jedzie! Będę kończy też tę serię już za tydzień pewno!

    Podrugiejstronieokładki

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mam czasu na dodatkowe książki, ale ja już od dawna chciałam zapoznać się z tą serią.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/04/ojciec-chrzestny-zaproszenie-na-film.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem fanką tego gatunku, ale czytałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej trylogii. Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania.

    Pozdrawiam
    www.zakladkadoksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zdecydowanie nie żałowałam! <3 Zarówno "Trylogia czasu" jak "Silver" bardzo mi się spodobały, mimo, że de facto jestem na te książki "zdecydowanie za stara". ;)

    OdpowiedzUsuń