31 lipca 2017

"Ogniste Oczyszczenie"

Seria: Ogniste Oczyszczenie
Autor: Francesca Haig
Wydawnictwo: Uroboros / GW Foksal
Data wydania: 2015
Moja ocena: 9/10


W świecie kontrolowanym przez Radę, podzielonym na Alfy i Omegi, nie można być pewnym niczego. Czy możesz komukolwiek zaufać? Czy możesz przestać uciekać?
Urodzili się razem i umrą razem. Bliźniaki: perfekcyjna Alfa i zmutowana Omega. Jedyna rzecz, którą będą dzielić w życiu, to moment śmierci. Omegi żyją w poniżeniu, odseparowane od rodzin i świata. Alfy to elita. Wiodą życie przyjemne i wygodne, a myśl o utraconym rodzeństwie odsuwają daleko od siebie. Cass i Zach to z pozoru rodzeństwo idealne: żadne z nich nie wykazuje mutacji właściwej Omedze. Jednak Cass skrywa pewien sekret, a Zach nie cofnie się przed niczym, by go odkryć. Czy uda się im zwycięsko przejść próbę, którą szykuje im los? Czy ocalą świat i braterską miłość?
(opis: lubimyczytac.pl)

Historia przestawiona w powieści nie jest jednak opowieścią o rodzeństwie, które ze względu na system władzy zostaje rozdzielona. Jest to historia o brutalnym świecie, w którym ludzie są podzieleni na lepszych i gorszych, w którym brat jest gotów zamknąć siostrę w lochu tylko po to, by chronić siebie samego, w którym rodzice nie chcą mieć kontaktu z nieidealnymi dziećmi i wysyłają je niemal na śmierć głodową. Czy w takich realiach znajduje się gdzieś choć odrobina miejsca dla miłości, szczęścia i poczucia bezpieczeństwa?

"Ogniste oczyszczenie" to pierwsza powieść z cyklu o tym samym tytule autorstwa Francesci Haig. Z początku nie byłam do końca przekonana, co do tej pozycji. Jeśli chodzi o dystopie, czytałam już kilka niesamowitych książek, które przedstawiły świat po i w momencie końca świata w bardzo ciekawy i zaskakujący sposób. Byłam pewna, że "Ogniste oczyszczenie" nie będzie mnie w stanie niczym zaskoczyć. I powiem szczerze, że się przeliczyłam.

Autorka stworzyła bardzo ciekawą, intrygującą, wciągającą i pełną niespodzianek powieść, która już od pierwszych stron ogromnie zachęca Czytelnika, by ten poznał resztę tej niesamowitej historii. Ciężko się od niej oderwać, każdy rozdział przynosi nowe problemy i masę zwrotów akcji, które na końcu książki osiągają jakieś apogeum. Historia jest opowiedziana z perspektywy Cass, mamy więc pełen dostęp do jej myśli i uczuć, a to pozwala nam bardziej wczuć się w postać, lepiej ją sobie wyobrazić. W dodatku styl pisania Francesci Haig jest przyjemny, opisy, mimo że często dość rozwlekłe, są bardzo dobrze napisane i nie męczą, co dla mnie stanowi zawsze ogromny plus.

Główni bohaterowie, wokół których toczy się akcja, są świetnie wykreowani. Miałam ogromne obawy wobec tego, że będzie to historia Cass, opowiedziana przez nią i wokół niej się skupiająca, bo większość postaci damskich w książkach mnie po prostu irytuje. Odetchnęłam więc z ulgą, kiedy okazało się, że ta bohaterka taka nie jest i strasznie ją polubiłam. Cass to silna dziewczyna, która zawsze stara się dostrzec coś dobrego w każdej sytuacji. Jej brat to z kolei jej przeciwieństwo. Zach, mimo że wydaje się straszny, tak naprawdę bardzo się boi, wszędzie widzi spiski i knowania przeciw niemu. Moim faworytem spośród wszystkich postaci jest Kima, młody chłopak, odnaleziony przez Cass. Zdecydowanie najciekawsza i najbardziej przyjemna postać spośród wszystkich, które do tej pory poznałam w tej powieści. Na równie wielką uwagę zasługuje Spowiedniczka, Zoe oraz Kobziarz, którzy zawsze znajdują się blisko poprzedniej trójki.

Podsumowując: "Ogniste oczyszczenie" uważam za naprawdę świetną książkę, która długo zostaje w pamięci. Pokazuje, jak bardzo zło może zakorzenić się w człowieku, nawet tym, którego uważa się za idealnego. Ciekawa i wciągająca, idealna na długie letnie wieczory. Ogromnie polecam!
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję wydawnictwu Uroboros / GW Foksal!

2 komentarze:

  1. Nie bardzo lubię takie klimaty, ddlatego raczej nie przeczytam, ale recenzja bardzo dobra i ciekawa.
    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykle cenię sobie książki, które ukazują jak ludzie zachowują się w skrajnych dla ludzkości momentach. Gdyby nie Twoja recenzja, wątpię czy usłyszałbym o tym tytule, a widzę, że naprawdę wiele bym straciła.

    OdpowiedzUsuń