19 lutego 2017

"Droga pod Pękniętym Niebem"

Seria: Dom pod Pękniętym Niebem
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Moja ocena: 8/10


Czy po Końcu Świata można jeszcze komukolwiek zaufać?
Heather opuszcza Dom pod Pękniętym Niebem. Chce nie tylko odnaleźć Nolana, ale także rozwikłać tajemnicę Końca Świata. W trakcie podróży prowadzi dziennik, w którym opisuje nowych Odmienionych, a także spotkanych Ocalałych. Zarówno pierwsi, jak i drudzy stają się ciekawymi okazami do obserwacji - okazuje się, że skutki Końca Świata są inaczej odczuwalne w różnych rejonach. Odmienieni są bardziej agresywni, a Ocaleli w inny sposób korzystają z łask Matki Natury.
Od pewnego momentu towarzyszyć jej będzie spotkany na drodze pies - Mufka. Kiedy sprawy obiorą zły kierunek, nowy i niespodziewany przyjaciel zaniesie pamiętnik Heather do Domu pod Pękniętym Niebem, dzięki czemu Marcus, Wendy i Casey będą mogli zorganizować wyprawę ratunkową, posiłkując się jej enigmatycznymi wpisami.
(opis wydawnictwa)
To już drugi tom czytanej ostatnio przeze mnie książki Marcina Mortki. Nieco bardziej zakręcony, tajemniczy i przerażający niż pierwszy, przez co jeszcze bardziej ciekawy i wciągający. Autor idealnie obmyślił całą tę historię. Nietypowy Koniec Świata na pewno spodoba się wielu miłośnikom tego typu książek. Ale po kolei.
W "Drodze pod Przeklętym Niebem" Heather opuszcza Dom i rusza w samotną wyprawę. Nie do końca jest pewna swoich motywów, nie wie czy chce rozwiązać zagadkę Końca Świata, czy odnaleźć Nolana, z którym połączyło ją uczucie. Po drodze spotyka nowych Odmienionych, którzy okazują się zupełnie inni od tych w Cracktown, bardziej niebezpieczni i nieprzewidywalni. Ale ludzie, na których trafia, też nie zawsze okazują się pełnymi empatii, miłymi osobnikami. Te odmienne charaktery różnych postaci, budzą w czytelniku podejrzliwość, sprawiają, że ma ochotę krzyczeć "Heather, uciekaj póki możesz!". Dzięki temu może on poczuć się, jakby sam był uczestnikiem tej historii, cichym obserwatorem, kryjącym się gdzieś tam na uboczu.
Moje serce na pewno zdobył Flame, znany już z pierwszej części motocyklista, który "przeszedł na dobrą stronę mocy" i rozpoczął walkę u boku Heather. Jego oddanie dziewczynie, chęć pomocy, nie raz uratowały jej życie w wielu, naprawdę przeróżnych, wypadkach. Kolejną ciekawą postacią okazała się Mercedes - urocza Meksykanka o silnym charakterze i umiejętności rozstawiania nawet członków gangu po kątach. Zaczęłam mieć również wątpliwości, co do intencji Nolana, który był jedną z moich ulubionych postaci w "Domu pod Pękniętym Niebem". Jestem ogromnie ciekawa, jak sytuacja z nim i Heather się dalej rozwinie.
Akcja w tej części nie zwalnia nawet na chwilę. Podróż głównej bohaterki jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Autor potrafi idealnie zbudować napięcie, które trzyma czytelnika, aż do ostatniej strony, a i wtedy ma się ochotę na więcej. Opisy ucieczek i walk są naprawdę ciekawe, powodowały, że wstrzymywałam oddech, czekając na dalszy rozwój wydarzeń! Z każdym kolejnym krokiem Heather pojawiają się nowe zagadki i masa pytań, które na pewno nie pozwolą od tak odłożyć książki.
"Droga pod Pękniętym Niebem" jest kolejną niesamowitą częścią serii o Końcu Świata. Trzymająca w napięciu od pierwszych stron książka na pewno nie zawiedzie tych, którym spodobał się "Dom...", a tych, których pierwsza część nie przekonała do końca, utwierdzi w fakcie, że to naprawdę ciekawa seria i, podobnie jak ja, nie będą mogli doczekać się, aż sięgną po ostatni tom trylogii!
Za egzemplarz do recenzji ogromnie dziękuję wydawnictwu Zielona Sowa!

2 komentarze:

  1. Słyszałam kiedyś o tej serii, ale jakoś nigdy nie przyglądałam się bliżej książkom. Czas to nadrobić

    Obserwuję!!

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci ogromnie, bo autor stworzył naprawdę ciekawą historię! Jeśli lubisz takie postapokaliptyczne klimaty, raczej na pewno Ci się spodoba.
      Również pozdrawiam ♥

      Usuń