10 sierpnia 2016

"Zapamiętaj mnie" - Recenzja przedpremierowa

Autor: Seweryn Hapka
Wydawnictwo: Novae Res
Moja ocena: 8/10
Okładka:

W dzisiejszych czasach kariera, zarobki, drogie auta, wielkie domy i wygodne życie to priorytety większości. Ludzie zaczynając wielką pogoń za sukcesami, zapominają co w życiu się liczy. Rodzina i przyjaciele często schodzą na drugi plan. Wizyty u swoich najbliższych odbywają się raz na rok i mimo to, nie cieszą. Jak odnaleźć się w tym świecie i co zrobić aby nie popaść w takie życie? 


Will jest młodym przedsiębiorcą zachłyśniętym wizją kariery i wielkiego świata. Jest on bezwzględny w tym co robi i dąży do tego by być jeszcze lepszym. Stał się człowiekiem bez marzeń, który jest wpatrzony w swoją pracę. Jego życie stało się wielką rutyną i sam nie był w stanie jej zmienić. 

Evelyn to jego młodsza siostra, która jako jedyna przypomina mu jaki kiedyś był. Potrafi odnaleźć w nim starego i dobrego Willa, którego tak dobrze znała. On za to próbuje przy niej znaleźć właściwą drogę. Wydarzenia, które mają miejsce w jego życiu zmienią wszystko, cały pogląd na jego dotychczasowe życie. Czy Will da rade i starczy mu na to czasu?

Patrząc na dzisiejsze powieści i książki masowo wydawane przez wydawnictwa możemy zauważyć, że na rynku dostajemy dużo typowych romansów, ukazujących jak człowiek potrafi zmienić się dla swojej drugiej połowy. Zaczynając czytać "Zapamiętaj mnie" byłam przekonana, że znów trafiam na taką właśnie powieść - schematyczna i bardzo podobną do innych. Ale nie! Dostałam tutaj piękną powieść obyczajową ukazującą bez żadnych przykrywek życie w korporacji. Pokazującą jak bardzo można się zachłysnąć wygodnym życiem oraz jak łatwo można go znienawidzić.

Autor przedstawił wspaniałą historię rodzeństwa, które wręcz było dla siebie wszystkim. Pan Seweryn przełamał opisy wiecznie kłócących się i nienawidzących rodzeństw, które były już nie do wytrzymania. Sama postać siostry głównego bohatera była bardzo zaskakująca i od razu można było ją polubić. Miała w sobie dużo tajemniczości ale też tryskała energią. Przez właśnie tą postać powieść nabrała trochę wesołości, chociaż do czasu.

Powieść jest dość krótka, ponieważ ma ok, 160 stron, dlatego czytanie jej zajęło mało czasu. Autor zabiera nas dosłownie na chwilę w wydarzenia mające miejsce w życiu Willa przez co wzbudza bardzo ciekawość. Ja czytając książkę często zastanawiałam się jak potoczyły się zdarzenia dalej, co było powodem czy też jaki był skutek. Wprowadza to czytelnika w poczucie, że sam może dokończyć zdarzenia jak chce, co również jest dużym plusem. 

Podsumowując, książkę warto przeczytać, chociaż nie byłabym pewna czy każdemu się spodoba. Ja odebrałam ją bardzo pozytywnie i myślę, że potrafi ona wnieść do życia poglądy, które dużo dają do myślenia. Skłania na pewno do zastanowienia się co jest w życiu ważne i do czego trzeba dążyć aby dojść na sam szczyt.

Za egzemplarz do recenzji dziękuje serdecznie wydawnictwu Novae Res:


7 komentarzy:

  1. Książka ma śliczną okładkę i treść wydaje się ciekawa. A do tego polski autor, a ostatnio z z jeszcze większą radością sięgam po rodzimych pisarzy. Więc chętnie przeczytam tę książkę.
    Pozdrawiam *.*
    http://hopebravestory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej!
    Bardzo, bardzo prawdopodobne, że sięgnę po tę książkę z kilku powodów:
    1) Imię głównego bohatera- Will. Pisałam już na którymś blogu, że to imię strasznie mi się podoba i jak tylko je słyszę, to się rozpływam :) Jak do tej pory wszyscy Wille i Williamy są świetnymi bohaterami i z marszu ich lubię :D
    2) Postać głównego bohatera- biorąc pod uwagę Twój opis, wydaje mi się, że będę mogła się z nim utożsamić. Przez pewien czas też byłam tylko skupiona na nauce, na tym, aby jak najlepiej przygotować się do wszelkich testów (w tym matury), a zapominałam, co jest w życiu najważniejsze.
    3) Korporacje i firmy. Kocham przedsiębiorczość, ekonomię, a surowość i reguły pracy w wielkiej korporacji/ firmie zawsze mnie fascynowały :D
    4) Polski autor! Osobiście uważam, że polscy pisarze z XVIII, XIX i XX wieku są genialni. Chciałabym przekonać się, czy to samo będę mogła powiedzieć o ich następcach :)
    5) Plus za brak wątku romantycznego.

    Trochę szkoda, że książka jest taka krótka, ale cóż...
    Dziękuję Ci, że napisałaś o tej powieści, bo sama pewnie trafiłabym na nią kilka lat po wydaniu XDD

    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do udziału w LBA :)
    więcej informacji na moim blogu: bookmaania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witajcie. Bardzo mnie cieszą tak pochlebne opinie i to jeszcze przed premierą. Dziękuję Wam.
    Zapraszam gorąco do odwiedzenia mnie na:
    www.sewerynhapka.wix.com/book
    oraz na FB gdzie będziecie mogli wygrać wiele nagród:
    https://www.facebook.com/seweryn.hapka.1

    OdpowiedzUsuń