15 lipca 2015

"Igrzyska Śmierci"

Autor: Suzanne Collins
Wydawnictwo: Media Rodzina
Moja ocena: 10/10
Okładka:

Każdy z nas staje musi się czasem poświęcić. Albo musi chcieć to zrobić. Dla dobra siebie, rodziny czy przyjaciół. Podobnie jak zrobiła to Katniss, główna bohaterka trylogii "Igrzyska Śmierci". Seria ta jest teraz jedną z bardziej popularnych, myślę że przez film, który miał premierę w listopadzie, a kolejna odbędzie się już w tym roku. Ja sięgnęłam po książkę z ciekawości i ogromnej ilości dobrych opinii jakich o niej słyszałam.

Powieść opowiada o państwie przyszłości - totalitarnym Panem, które zostało podzielone na mniejsze dystrykty. Główni bohaterowie, Katniss Everdeen i Peeta Mellark, zostają podczas Dożynek wybrani na trybutów dystryktu 12 na Siedemdziesiąte Czwarte Doroczne Igrzyska Głodowe. Zostają zmuszeni do walki na śmierć i życie, przeciwko pozostałym dwudziestu dwóm śmiałkom i sobie nawzajem. Ale ani ona, ani on nie chcą zostać pionkami Kapitolu. Wspólnie przeciwstawią się władzy. Ale jakie będą tego skutki?

Historia, która przedstawiona jest w pierwszej części "Igrzysk Śmierci", podoba mi się najbardziej z całej trylogii. Może dlatego, że większość akcji toczy się na arenie i to sprawia, że nie można się oderwać, że z każdą kolejną stroną robi się coraz ciekawiej. Świat poznajemy z Katniss, gdyż Suzanne zastosowała narrację pierwszoosobową. Opisy, które tu występują, są momentami bardzo brutalne, a akcja nieprzewidywalna, że składa nam się to na obraz okrutnego i niesprawiedliwego świata, którym władają osoby rządne krwi i chaosu. Ale to mnie właśnie zaciekawiło w tej powieści. Zawiera ona wątki miłosne, przygodowe i wojenne, przez co stanowi "idealne połącznie", o którym wraz z Olą wspomniałam w Coffee Book Tag (link do notki). Momentami wzrusza, momentami śmieszy, a momentami ma się ochotę iść i udusić organizatorów Igrzysk. ;)
Książkę czyta się naprawdę fajnie, gdyż wszystkie zwroty akcji i niespodzianki sprawiają, że nie można doczekać się kolejnych rozdziałów. Przede wszystkim powieść zaciekawia, a to chyba najważniejsze. Pokazuje, że mimo brutalności w tym futurystycznym świecie, w którym każdy dąży do władzy i pokazania, że jest lepszym, niektórzy bohaterowie, w tym Katniss, Gale i Peeta, pozostali ludźmi, którzy widzą drugiego człowieka.

Tak więc myślę, że jest to pozycja, która chociaż raz powinna się znaleźć w ręce każdego. Jeśli jeszcze się nie zabrałeś do jej czytania - biegiem do biblioteki albo księgarni! Naprawdę warto! :) 

5 komentarzy:

  1. Książka i film15 lipca 2015 15:33

    Jeju! Cudna recenzja ;)
    I książki i filmy są genialne, też uważam, że każdy powinien ją przeczytać albo chociaż obejrzeć filmy

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wasz blog :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedna z moich ukochanych serii <3

    P.S. Zapraszam do brania udziału w konkursie http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/2015/07/konkurs-pocztowka-dla-ksiazkoholika.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się za wzięcie za tę serię książek, bo słyszałam naprawdę sporo dobrych opinii i tak dalej, ale nigdy nie byłam do końca przekonana. Tym bardziej, że obejrzałam dotychczasowe filmy i za szczególnie nie podbiły mojego serca.
    Po przeczytanbiu twojej recenzji chyba jednak zaryzykuję. Krótko mówiąc: umiesz przekonywać,

    Będę tu zaglądać częściej, to napewno ;)

    OdpowiedzUsuń