22 stycznia 2017

"Margo"

Autor: Tarryn Fisher
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 345
Premiera: 2017
Moja ocena: 9/10

Znalezione obrazy dla zapytania margo tarryn fisher




Dom to miejsce, w którym powinniśmy czuć się bezpiecznie, w którym są osoby kochające nas i bliskie. Powinno być to miejsce, do którego zawsze możemy wrócić i chcemy to robić. To tam są najlepsze wspomnienia, wspólne chwile, które nigdy nie ulecą z naszej pamięci. Ale co jeśli tak nie jest? Jeśli dom kojarzy się tylko ze złym?


Co się dzieje z osobą, kiedy jej własny umysł staje się wrogiem? Nie wiem. I boję się dowiedzieć.
W Bone jest dom.
W domu mieszka dziewczyna.
W dziewczynie mieszka ciemność…
Margo nie jest jak inne nastolatki. Żyje w ponurym miasteczku Bone, które przejezdni omijają szerokim łukiem. Swój dom nazywa "pożeraczem". Jej cierpiąca na depresję matka nie odzywa się do niej i traktuje ją niczym służącą. Dziewczyna trzyma się na uboczu, dni spędza w samotności. Wszystko nieoczekiwanie się zmienia, kiedy poznaje Judaha – starszego chłopaka z sąsiedztwa. Sparaliżowany, na wózku inwalidzkim, odkrywa przed Margo świat, jakiego dotąd nie znała. Kiedy w okolicy ginie siedmioletnia dziewczynka, dwójka osobliwych przyjaciół rozpoczyna prywatne śledztwo. W głowie Margo pojawia się desperackie pragnienie, aby wytropić morderców. I przykładnie ukarać… Oko za oko. Krzywda za krzywdę. Ból za ból. Rozpoczynając bezlitosne polowanie na zło, dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić.
(opis z okładki) 

Ostatnio poznaję bardzo dużo nowych autorów i jednym z nich jest właśnie Tarryn Fisher. Na półce mam 3 inne jej książki ale nadal nie miałam okazji zapoznać się z nimi. "Margo" poszła na pierwszy ogień i bardzo z tego powodu się cieszę. Książka, która ma swój klimat i urok, nie jest schematyczna i ma w sobie to coś. Czytając ją miałam duży dylemat. Nie wiedziałam czy dosłownie pochłonąć ją w jeden dzień czy jednak czytać ją troszkę dłużej. Ostatecznie zajęło mi to 3 dni. Dni, podczas których ciągle myślami byłam miedzy stronami. Ta historia bardzo utkwiła mi w pamięci i wiem, że szybko jej się nie pozbędę. Bohaterowie ciągle są w mojej głowie i są cały czas "żywi". Zaczynając czytać byłam pewna, że dostałam thriller, który schodzi na romans, Byłam o tym dosłownie przekonana i myliłam się. Autorka nie przykryła wątkiem Judaha głównej fabuły i brawa dla niej. "Margo" jest pełna opisów i to jest dość ryzykowne ale tutaj wyszło bardzo dobrze. Czasem zdarza się, że mogą one bardzo zanudzać lecz to nie jest ten typ. Tarryn Fisher wykreowała swój świat, Bone, bohaterów. Zrobiła to bardzo starannie i każdy był inny, niepowtarzalny w tej powieści. Podobało mi się to, że nie dostaliśmy na tacy przesłodzonej powieści, w której pojawia się miłość życia bohaterki i ratuje ją z niebezpieczeństwa. Powoli staje się to już nudne. Muszę też przyznać, że książka miała minus. Czasem trudno było mi połapać się co, gdzie i do czego. Ale za to zakończenie! Kto by się tego spodziewał? Jeśli czytaliście to wiecie o czym mówię, Zastanawiam się czy w jej poprzednich książkach również tak jest, ponieważ tutaj zrobiła to fenomenalnie. "Margo" również jest  książką pełną pięknych i prawdziwych cytatów. Przedstawiona historia, która jest mroczna i dość przygnębiająca ukazuje dobro i bezinteresowność. Aby zrozumieć przesłanie książki trzeba się w nią dobrze w czytać, a później przemyśleć i to właśnie czyni ją wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju. 
Gorąco polecam Wam "Margo" Tarryn Fisher i skrycie wierze, że poruszy was tak samo jak mnie. Książka pełna akcji, miłości do drugiego człowieka i chęci pomocy mu oraz z drugiej strony dość przerażająca i smutna rzeczywistość Bone...

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non:




*Chciałam również poinformować was, że jest już dostępny E-book "O wartościach odmiennych" Samanthy Shannon, który rozszerza "Czas żniw". Możecie go znaleźć tutaj:

9 komentarzy:

  1. Dzisiaj tez dodałam recenzję tej książki :P
    Co do samej powieści to zgadzam się z Tobą, sama też zaplanowałam kilka scenariuszy i byłam pewna, że książka w dany sposób się potoczy, ale bardzo, bardzo się myliłam...

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie mój klimat :(

    http://roseaud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Coraz więcej recenzji tej książki widzę na blogach i coraz bardziej chcę ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już swój egzemplarz mam i niedlugo zabieram się za czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam dużo o tej książce i mam nadzieję, że wkrótce ją poznam :) Po kilku recenzjach jakie przeczytałam moja chęć poznania jej wzrasta, więc nie mogę się już doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie i chętnie po nią sięgnę przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie się w tej książce odnalazłam, intrygujące wątki psychologiczne, zdecydowanie warta polecenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka coraz bardziej mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z Margo mam tak, że mimo wielu pozytywnych opinii jakoś nie mogę się do niej przekonać. Może kiedyś zmienię zdanie, bo naprawdę chciałabym poznać tę historię i sprawdzić w czym jest ona taka wyjątkowa.:)
    Pozdrawiam!

    http://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń