23 listopada 2016

"Cisza przed burzą"

Seria: Wojownicy
Autor: Erin Hunter
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Moja ocena: 10/10


Z każdym kolejnym tomem serii "Wojownicy" można coraz bardziej czuć się jak członek klanu Pioruna. Zaczynamy przeżywać wszystko, co się w nim dzieje. Każdą bitwę, miłość, zdradę i szczęście. A to naprawdę niesamowite uczucie.
Zdrajca Klanu Pioruna został wygnany. Jednak Ogniste Serce nie może pozbyć się wrażenia, że Tygrysi Pazur czai się w mrokach lasu i szykuje się do zemsty. Nowy zastępca ma na głowie niemałe kłopoty – niezwykle gorące lato, ucznia skrywającego szokującą tajemnicę i przywódczynię, która stanowi cień samej siebie. A z każdym kolejnym upalnym dniem widmo nadciągającej burzy jest coraz bardziej realne...
(opis wydawniczy)
Kolejny tom Wojowników - kolejny dowód na to, że niektóre serie wciągają nas aż za bardzo. A przynajmniej mnie. Autorka z każdą kolejną częścią się rozwija, tworzy jeszcze ciekawsze historie i jeszcze więcej niespodzianek. Poprzednie tomy czytałam w napięciu i muszę przyznać, że bałam się, że ten aż tak mnie nie wciągnie. Na szczęście było inaczej. I tym razem książka wzbudzała we mnie ogrom emocji! Od radości po smutek, poprzez złość i rozczarowanie. Bardzo to cenię, bo uwielbiam kiedy książka wciąga mnie aż tak bardzo pomiędzy swoje strony.
Jak poprzednie tomy i ten zawierał masę zwrotów akcji - co oczywiście działa na plus tej pozycji, gdyż nie staje się ona nudna i nie męczy czytaniem. Sprzyja też temu przyjemny styl pisania Erin Hunter, który jest lekki, dzięki czemu (a może niestety przez to) książkę czyta się szybko. W dodatku nie brakło też nowych zagadek, prowadzących do zdrajców i kolejnych, skomplikowanych uczuć między członkami klanów oraz bitew między nimi.
Bohaterowie i tym razem podbili moje serce, niektórych polubiłam jeszcze bardziej, a myślałam, że to niemożliwe. Dobrze wykreowani i realistyczni, dzięki czemu nie wydają się być aż tak schematyczni. Różnią się między sobą motywami i charakterem. Każdy jest inny - podobnie jak w naszym prawdziwym, ludzkim świecie, dzięki czemu możemy utożsamiać ich z osobami z naszego otoczenia.
Ponadto, jak to było i we wcześniejszych tomach, "Cisza przed burzą" zawiera naprawdę wiele wspaniałych opisów walk, bitew i codziennego życia w klanie, dzięki czemu możemy poczuć się, jakbyśmy sami tam byli, jakbyśmy sami stanowili część klanu Pioruna. Mając tak dobre opisy i tak wciągającą historię, nie da się nie lubić całej serii Wojowników.
Krótko podsumowując - myślę, że "Cisza przed burzą" nie ustępuje miejsca swoim poprzednikom, a autorce w ogóle nie brakuje nowych pomysłów na kolejne tomy tej wspaniałej serii. Pozycja zdecydowanie obowiązkowa dla miłośników kotów, fanów fantastyki i historii porównywanych do Harry'ego Pottera!
Za możliwość recenzji dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń!

2 komentarze:

  1. Świetna recenzja! ja już zamówiłam sówj egzemplarz i tylko czekam, aż mi przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam Twoją recenzję i aż zaczęłam żałować, że do tej pory nie miałam okazji by przeczytać choćby pierwszy tom serii. A szkoda bo brzmi naprawdę interesująco.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Biblioteczka Dagmary

    OdpowiedzUsuń