"Ugly love"

Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte 
Moja ocena : 10/10
Okładka:

Każdy ma za sobą jakąś przeszłość. Jedni lepszą, którą się chwalą inni gorszą. Źle kojarzące się wydarzenia sprawiają, że człowiek staje się samotny, podchodzi z rezerwą do wszystkich i wszystkiego, Co jeśli po jakimś czasie zaczyna to męczyć? Rutyna staje się nie do wytrzymania i człowiek nie może już dłużej wytrzymać z otaczającą ją rzeczywistością...

Tate to początkująca pielęgniarka, która przenosi się do mieszkania swojego starszego brata. Jej życie jest w miarę poukładane, zajmuje się nauką, pracą w szpitalu i sobą. Wszystko wydaje się proste i nie czeka na żadne gwałtowne zmiany. 

Miles to skryty i przystojny pilot, który mieszka w tym samym bloku co rodzeństwo. Od 6 lat nie był w związku i jakoś na brak dziewczyny nie narzeka. Co więcej jest on jednym z najlepszych przyjaciół brata Tate. W życiu ma dwie zasady:

1) nie pytaj o przeszłość, 

2) nie oczekuj przyszłości.

Szybko okazuje się, że chłopak nie może już dłużej sobie z nimi poradzić i ożywiają się wspomnienia z niezbyt kolorowej przeszłości.

Tate i Miles to na pierwszy rzut oka dwie różne osoby. Nic nie wskazuje na to, że coś może ich kiedyś połączyć. Ale jednak. Decydują się na układ, który każdemu pasuje. Do czasu...W końcu zaczynają się pytania, ciekawość i pierwsze nieporozumienia. Jak sobie poradzą? Czy obie zasady pilota zostaną złamane? A może wszystko się skończy?

COLLEEN HOOVER! Chyba dużo tłumaczyć nie muszę. Po raz kolejny autorka zachwyciła, trzymała w napięciu i dosłownie wyciskała łzy. Czytając tą książkę nie zawiodłam się i trafiła na listę moich ulubionych. Nie wiem co pani Hoover robi ale jej książki dla mnie są czymś genialnym. 

"Ugly love" to pozycja "na jeden dzień". Dosłownie nie da się od niej oderwać i cały czas trzyma w napięciu. Ciągle miałam w głowie myśl, że muszę dowiedzieć się co stanie się dalej i nie mogę teraz odłożyć książki. Cały czas to nie był ten moment. Styl pisania autorki jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych. Opowiada ona o wcale nie łatwych tematach w miarę lekki i przyjemny sposób. A przede wszystkim ciekawy! 

Książka jest pisana z dwóch perspektyw i na dwóch płaszczyznach czasowych. Tate opowiada zdarzenia, które dzieją się w teraźniejszości, a Miles o swoich 6 lat wcześniej, które bardzo dobrze urozmaicają książkę. Fajnie jest dowiedzieć się co główny bohater robił w przeszłości nie czytając tylko długich, monotonnych opisów! Wielki plus dla autorki.

Podsumowując książka jest jedną z lepszych jakie czytałam, a Colleen Hoover znów mnie pozytywnie zaskoczyła. Bohaterowie są świetnie wykreowani, ciekawi i ich historia wcale nie jest nudna. Gorąco wam ją polecam i jestem przekonana, że nikt nie będzie żałował przeczytania jej!

Za książkę i możliwość recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte: