"Niebo jest wszędzie"

Autorka: Jandy Nelson
Wydawnictwo: Amber
Moja ocena: 8/10
Okładka:

 

Śmierć bliskiej osoby jest zawsze trudnym przeżyciem. Każdy radzi sobie z nim inaczej. Jedni lepiej, drudzy gorzej. Jedni próbują chować swoje uczucia i nie dopuszczać do siebie nikogo, a inni robić wokół siebie zamieszanie aby zwrócić na siebie uwagę. To jak radzimy sobie z barkiem drugiej osoby jest naszą indywidualną sprawą ale jedno jest pewne. Każdy potrzebuje w tych trudnych chwilach wsparcia i dobrego słowa od drugiego człowieka.

Główna bohaterka powieści "Niebo jest wszędzie" to siedemnastoletnia Lennie. Jej życie od początku jest zwariowane i inne ale do pewnego momentu. Nagła śmierć ukochanej siostry zmienia jej świat do góry nogami. W domu panuje pustka, każdy zajmuje się sobą i próbuje poradzić sobie ze stratą. Lennie mieszkając z babcia i wujkiem nie narzeka na brak wsparcia lecz przy nich odczuwa jeszcze większy ból. Jedyna osoba, która jest w stanie jej pomóc to chłopak zmarłej siostry - Toby. Oboje pogrążeni w żałobie i smutku tracą kontrolę nad  tym co robią. Z dnia na dzień są sobie coraz bliżsi i maja coraz większe poczucie, że robią źle w stosunku do siostry. Na horyzoncie pojawia się jeszcze jeden chłopak. Joe zaczyna naukę w szkole Lennie i od razu zaczyna się nią interesować. Kogo wybierze Lennie? Czy jej sumienie odejdzie w cień i pozostanie z Toby'm czy też to Joe skradnie jej serce?

Jandy Nelson to zdecydowanie jedna z moich ulubionych autorek. Jej styl pisania, pomysł na książkę i cały jej klimat przemawia do mnie w 100%. Co prawda "Oddam ci słońce" czyli jej najnowsza powieść podobała mi się bardziej  ale "Niebo jest wszędzie" urzekło mnie trochę inaczej. Mimo to jestem bardzo szczęśliwa, że sięgnęłam po tą książkę i nie żałuje! Były momenty gdzie śmiałam się, a za chwile płakałam. Bardzo polubiłam bohaterów i szkoda, że tak szybko musiałam się z nimi pożegnać. Były momenty zaskakujące szczególnie dzięki informacją o siostrze, co było fajnym dopełnieniem książki. Nie chcę spojlerować więc Ci co czytali wiedzą o co mi chodzi, a ci co jeszcze tego nie zrobili muszą to drobić jak najszybciej :)

W książce znajdowały się również listy i notatki dzięki, którym mogliśmy przybliżyć się bardziej do historii     i wczuć się w nią. Jeszcze jednym ciekawym i innym elementem książki jest jej czcionka. W większości książek jest ona czarna a w tej spotkaliśmy się z niebieską co oddało dobrze klimat i tytuł książki.

Dosłownie 10 minut po przeczytaniu tej pozycji dowiedziałam się, że "Niebo jest wszędzie" zostanie zekranizowane więc jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu i ciekawa jak spodoba mi się film i czy bohaterowie będą tacy jak ja sobie wyobrażałam. Z tego co czytałam na różnych portalach tytułową Lennie zagra Selena Gomez więc ten fakt również bardzo mnie cieszy :)  

Podsumowując książka była bardzo ciekawa i zdecydowanie warta naszej uwagi. Jest mniej znana od "Oddam ci słońce" ale zasługuje na równe uznanie więc do dzieła!